Każdy, kto uprawia swoje warzywa w sposób naturalny i używa tylko organicznych nawozów słyszał o gnojówce z pokrzyw. To prosta w przygotowaniu mikstura, która zawiera przede wszystkich bardzo dużo azotu, tak potrzebnego roślinom w fazie intensywnego wzrostu. Jej przygotowanie jest banalnie proste. Niestety, ten magiczny płyn ma przynajmniej dwie wady. Po pierwsze, śmierdzi, a po drugie, jeśli będziemy ją przygotowywać w otwartym naczyniu, to zaczną się w niej mnożyć komary i muchy. A tego raczej nie chcemy. Czy można przygotować gnojówkę z pokrzyw lub innej rośliny w sposób neutralny dla otoczenia, bez nieprzyjemnych zapachów i niechcianych owadów?
Na początku informuję, że nie jest to wpis sponsorowany. Beczkę na nawóz organiczny kupiłem, nikt nie zapłacił mi za przygotowanie tego wpisu a informacje tutaj przedstawione zebrałem i przygotowałem na podstawie swoich doświadczeń i obserwacji.
# Gnojówka z pokrzyw
Gnojówka z pokrzyw to nic innego jak wodny roztwór z gnijących pokrzyw. Żeby ją przygotować potrzebujemy jakiś większy pojemnik, np. wiadro, beczka lub tym podobne, sporej ilości pokrzyw i wody, najlepiej deszczówki. Do pojemnika wkładamy pokrzywy, najlepiej zapełniając go w całości. Zalewamy je wodą i zostawiamy na około 2 tygodnie. Po tym czasie pokrzywy zamienią się w ciemnozielony, śmierdzący roztwór który jest super nawozem dla warzyw w ogrodzie.
Uwaga!
Nie należy roślin podlewać samą, nierozcieńczoną gnojówką z pokrzyw. Musimy ją rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:10 czyli jeśli mamy 10-cio litrową konewkę, to wlewamy do niej 1 litr gnojówki z pokrzyw i 9 litów wody.
Samo przygotowanie roztworu to nic trudnego. Trochę mniej przyjemnie zaczyna się robić po około tygodniu od zalania pokrzyw wodą, kiedy zaczynają one gnić i fermentować. Zapach nie jest zbyt miły. Jeśli mamy gnojówkę w otwartym naczyniu typu wiadro, beczka itp. to jej zapach poczujemy z daleka. Najlepiej przygotować ją w jakimś zamkniętym pojemniku. Ale nie każdy taki posiada.
Ja przez kilka lat przygotowywałem gnojówkę z pokrzyw w zwykłym około 20-to litrowym wiaderku, przykrytym kawałkiem folii i deskami. Nie uchroniło mnie to przed niemiłymi zapachami a muchy i komary też mogły się przedostać do wiaderka, złożyć tam jaja i się rozmnażać. Nie byłem z tego zadowolony ale nie miałem nic lepszego, w czym mógłbym przygotować ten magiczny nawóz dla warzyw.
# Beczka COMBIOLIQ na gnojówki i nawozy organiczne
Jak już wiecie, wiosną 2024 roku zmieniłem swoje stare kompostowniki na nowe. Opisałem to na blogu, we wpisie: Nowe kompostowniki, nowa jakość w produkcji kompostu, termo kompostownik z firmy Prosperplast. Kiedy zamawiałem nowe kompostowniki, u tego samego sprzedającego znalazłem też dwa inne ciekawe i niedrogie produkty. Pierwszy to podziemny kompostownik, który montujemy na grządkach a który opisałem w tym wpisie: Podziemny kompostownik Combiosoil, prawie idealnie, ale PROSPERPLAST musi co nieco poprawić. Drugi ciekawy produkt to mała beczka na nawozy organiczne o nazwie COMBIOLIQ. Miałem już dość produkcji gnojówki z pokrzyw w byle czym i postanowiłem kupić tą beczuszkę, żeby w końcu nie mieć problemu z zapachem gnojówki w swoim ogrodzie.
COMBIOLIQ to niewielka beczka z zakręcaną pokrywą i kranikiem, która występuje w kilku wariantach o różnych pojemnościach. Ja kupiłem taką o pojemności 25 litrów, bo tyle gnojówki w moim małym ogrodzie spokojnie wystarczy. Wiosną zacząłem przygotowywać w niej nawóz z pokrzyw, ale z opisem postanowiłem się wstrzymać, żeby mieć pewność, że sprawdzi się w swojej roli.
Przygotowanie gnojówki z pokrzyw w takim pojemniku jest banalnie proste. Zbieramy pokrzywy, wypełniamy nimi koszyk znajdujący się wewnątrz beczki, zalewamy wszystko wodą, zakręcamy pokrywę i odstawiamy ją w zacienione miejsce. Po około dwóch tygodniach, za pomocą zamontowanego kranika możemy bez problemów przelewać roztwór do konewki i podlewać nim warzywa.
Ja przygotowałem w tej beczce już drugą porcję gnojówki z pokrzyw. Wewnętrzny koszyk jest bardzo wygodny, bo bez problemu możemy z niej usunąć resztki pokrzyw, głównie łodyg, które nie zdążyły się rozłożyć. Polecam jednak robić to w rękawiczkach, bo jeśli ubrudzimy się gnojówką z pokrzyw to ciężko będzie pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.
Brawo PROSPERPLAST! To już trzeci wasz produkt, który testuję i pierwszy, któremu nic nie brakuje. O ile do kompostowników mogłem i się przyczepiłem, o tyle do tego produktu nie mam żadnych uwag. Beczka COMBIOLIQ spełnia swoje zadanie. Bez problemu można wytwarzać w niej gnojówkę z pokrzyw i innych roślin. Ma zakręcaną pokrywę, która zapobiega wydzielaniu się nieprzyjemnych zapachów. komary i muchy nie mogą się przedostać do środka i nie składają jaj. Opróżnianie zawartości jest bardzo łatwe, mamy kranik przez który bez problemu przelejemy nawóz do konewki. Wewnętrzny koszyk sprawia, że w płynnym roztworze przelewanym do konewki nie ma nierozłożonych części roślin i po wykorzystaniu całego nawozu możemy resztki bez problemu usunąć z pojemnika. Używam tego pojemnika na nawóz organiczny już kilka miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolony. Mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu.