Krótka instrukcja, jak przygotować swój własny, suszony czosnek. To dobry sposób na przechowywanie czosnku z własnego ogrodu w zimę. To doskonała przyprawa do dań, kanapek, zup i czego tam sobie zapragniesz.
W naszej kuchni używamy bardzo dużo przypraw. Jeszcze do niedawna jedną z najczęściej zamawianych przez nas był czosnek granulowany. Zużywaliśmy go bardzo dużo i często musieliśmy go kupować.
Z drugiej strony mamy swój ogród, w którym sadzimy swój własny czosnek i zbieramy okazałe plony ( w roku 2022 ponad 200 główek). Postanowiłem, że nie będziemy kupować czosnku granulowanego w sklepie i przygotujemy przyprawę z własnego, ogrodowego czosnku. Nigdy wcześniej tak nie przygotowywałem czosnku i nie znalazłem też żadnych porad, jak to się robi ale postanowiłem spróbować. Najpierw na małej ilości, wówczas jeszcze kupionego czosnku w sklepie. Obecnie idę na całość i przygotowuję czosnek w ilościach, jak na potrzeby domowe, hurtowych.
# Czosnek do suszenia
Jak łatwo się domyślić, najpierw trzeba mieć czosnek. Możemy go kupić w markecie, na straganie, od producenta, sąsiada albo kogo tam chcemy. Ale najlepiej mieć swój własny, zdrowy, wiadomego pochodzenia czosnek z własnej działki lub ogrodu.
Ile czosnku potrzebujemy? To zależy ile chcemy go mieć po wysuszeniu. Na początek proponuję przygotować kilka główek, a jak nam się spodoba i będzie smakowała ta przyprawa, to możemy ususzyć większą ilość.

# Przygotowanie czosnku do suszenia
Jak już mamy czosnek to musimy go obrać. Po obraniu ząbki należy umyć i co nieco osuszyć.

Kolejny, jak dla mnie najmniej przyjemny etap, to krojenie ząbków czosnku na plasterki. Każdy z ząbków trzeba podzielić na co najmniej 3 cienkie plasterki, żeby czosnek w miarę szybko się wysuszył. Nie jest to przyjemna czynność, bo podczas krojenia czosnek wydziela soki, które sprawiają, że palce się kleją. Najlepiej jest robić to na desce i w rękawiczkach, jak ktoś nie lubi czosnkowego soku i poklejonych palców.

Jak już mamy pokrojone wszystkie ząbki, to pora zabrać się za suszenie czosnku. Ja do tego celu używam suszarki do grzybów i ziół. To jedno z najlepszych urządzeń, jakie mamy w kuchni. Wykorzystujemy je do suszenia czosnku, rozmarynu, magi włoskiej, grzybów itp. Nasz suszarka ma 9 tacek na suszone produkty, regulację temperatury i czasu suszenia.
Czosnek układamy tak, żeby ząbki nie dotykały i nie nakładały się na siebie. To podnosi efektywność procesu suszenia.

# Suszenie czosnku
Teraz główny punkt programu czyli solidne wysuszenie czosnku. Musi być suchy jak pieprz, piasek na pustyni lub jak tam sobie chcesz porównywać.
Ja nastawiam temperaturę suszenia na 55-60 stopni Celsjusza i czas na 30 godzin. Po tym okresie zamieniam tacki w suszarce miejscami i te ułożone najwyżej trafiają na sam spód, a te z samego dołu na samą górę. Na różnej wysokości różnie czosnek wysycha i żeby mieć pewność, że dobrze go wysuszymy robimy taką zamianę. Po tych roszadach włączam suszarkę na kolejne 30 godzin.
Czyli łączny czas suszenia czosnku to 60 godzin.


# Mielenie czosnku
Wysuszony czosnek możemy przechowywać w płatkach, lub też zmielić. Jeśli wybierasz opcję numer 1 to zbierz czosnek z suszarki, zamknij w szczelnym słoiku i po robocie. Jak chcesz mieć czosnek mielony, to czytaj dalej.
Po tych 60 godzinach można przejść do kolejnego etapu, czyli mielenia czosnku. Najpierw należy zebrać wysuszone kawałki i sprawdzić, czy są super suche. Mają się łamać jak suchary, nie mogą być gumowe i wilgotne. Jeśli trafi nam się taki niedosuszony kawałek to mamy dwa wyjścia. Albo zużyć go od razu, np. wrzucić do zupy lub sałatki, albo dosuszyć jeszcze przez kilka godzin. U mnie, przy załadowanej całej suszarce, czyli 9 tackach, zazwyczaj trafiają się jeszcze gumowe plasterki, które muszę dosuszyć. Zazwyczaj mam pół tacki takich wilgotnych kawałków.
Tak wyglądają wysuszone plasterki czosnku.

Jak już zbierzemy wszystko z suszarki, to bierzemy młynek do kawy lub jakieś inne urządzenie mielące i lecimy z czosnkiem. Wsypujemy trochę do młynka i mielimy na drobny proszek.

Kilka, kilkanaście sekund pracy młynka i mamy prawie gotową przyprawę. Teraz pozostaje jeszcze przesianie zmielonego proszku przez sitko, żeby oddzielić te kawałki, które się nie zmieliły do końca. Ja wrzucam je z powrotem do młynka i mielę w kolejnych przebiegach.


# Gotowy czosnek suszony, nasz ulubiony
Po wysuszeniu, zmieleniu, przesianiu czosnku przez sitko mamy naszą przyprawę. Wystarczy przesypać go do szczelnego słoika i gotowe. Drobno zmielony, czosnek suszony, który można wykorzystać jako dodatek do:
- zup
- sosów
- sałatek
- kanapek
- samodzielnie wypiekanego pieczywa itp.
Zauważyłem, ze u nas w domu po czosnek w ząbkach sięgamy chętnie, ale częściej i chętniej wybieramy jednak suszony czosnek, nawet dzieci jedzą go bez oporu.


# Ile tracimy podczas suszenia czosnku?
Przy okazji suszenia naszego czosnku postanowiłem sprawdzić, jak zmieni się waga produktu po wysuszeniu.
Do suszenia przygotowałem 0,5 kg surowych ząbków czosnku.

Po wysuszeniu zebrałem z suszarki 194 gramy czosnku, czyli niecałe 40% wsadu. Wynika z tego, że w czosnku było 60% wody.

Zachęcam do spróbowania i wysuszenia choćby kilku ząbków czosnku i zmielenia ich. Jeśli wcześniej nie używałeś tej przyprawy w kuchni, to polecam.
Suszenie czosnku to także niezły sposób na przechowanie jego nadmiaru do kolejnego sezonu ogrodowego, kiedy znów będziemy zbierać świeży czosnek z ogrodu.
W ty jakie masz sposoby na przechowanie czosnku w zimie?
[…] Czosnek suszony, nasz ulubiony […]
[…] i suszarka musi pracować 50 godzin. Jak łatwo policzyć, kosztuje mnie to 3,5 zł. O naszym ulubionym czosnku suszonym napisałem na moim drugim […]
[…] Czosnek suszony, nasz ulubiony […]
[…] Czosnek suszony, nasz ulubiony […]