Uprawa warzyw zimą w szklarni – świeże jedzenie z własnego ogrodu zimą

Czy można uprawiać warzywa zimą, we własnym ogrodzie, w Polsce? Czy można mieć świeże, zdrowe jedzenie, kiedy za oknem śnieg i mróz? Pokaże wam, że nawet w środku kalendarzowej zimy można! 

 

# Uprawa warzyw zimą we własnym ogrodzie

To już moja druga zima, kiedy uprawiam warzywa w ogrodzie, w zimie. Pierwszy raz postanowiłem wykonać taki eksperyment zimą 2021/2022. Naoglądałem się amerykańskich farmerów, którzy pokazywali, jak zimą, w głębokim śniegu brnęli do ogrodu i zbierali świeże warzywa. 

Eksperyment się częściowo udał, ale wtedy zbyt późno zacząłem wysiewać warzywa na zimowy zbiór i nie wszystkie zdążyły urosnąć przez jesiennymi chłodami i przymrozkami. 

W roku 2022 byłem już nieco bardziej doświadczony i już końcem sierpnia rozpocząłem przygotowania to sezonu zimowego. Postanowiłem, że zimą, tylko w szklarni z poliwęglanu będę uprawiał niektóre warzywa. Jesienią wstawiłem do niej dwie beczki na wodę, które służą jako magazyn wody ale też jako pasywne ogrzewanie. W szklarni nawet zimą, kiedy za oknem jest mróz ale świeci słońce, jest kilkanaście stopni ciepła. Ciemne beczki z wodą trochę się nagrzeją i nocą powoli oddają ciepło, utrzymując temperaturę w szklarni na bezpiecznym dla roślin poziomie. Dodatkowo, kiedy są dwucyfrowe mrozy, okrywam rośliny białą włókniną zimową, żeby nie przemarzły. To wystarcza, żeby móc zbierać warzywa z ogrodu przez całą zimę.

 

 



 

# Warzywa w ogrodzie w styczniu 2023 roku

Kiedy pisałem ten wpis, w kalendarzu był styczeń 2023 roku. W grudniu 2022 roku mieliśmy kilkanaście dni z prawdziwą zimą. Było dużo śniegu, mróz, który nocami osiągał minus 17 stopni Celsjusza oraz pochmurne, ciemne dni. Mimo tych niesprzyjających warunków pogodowych, cały czas mogłem się cieszyć warzywami z własnego ogrodu. 

Poniżej są zdjęcia, które wykonałem 2 stycznia 2023 roku. W szklarni z powodzeniem rosną:

  • sałaty,
  • rzodkiewki,
  • cebula,
  • pietruszka naciowa, 
  • rukola,
  • kapusta pekińska,
  • jarmuż
  • szpinak
  • magi włoska i rozmaryn

Kapusta pekińska to był eksperyment. Jesienią rosła „pod chmurką” i kiedy zrobiło się naprawdę zimno przesadziłem ją do szklarni. Nie miałem nic do stracenia, albo padnie, albo urośnie i wczesną wiosną będę miał świeże kapusty na surówki. Nawet nie okrywałem jej kiedy były duże mrozy. Jak widać poradziła sobie i zaczyna zawiązywać główki. Jest szansa, że w lutym lub na początku marca będę mógł zebrać pierwsze zbiory.

Trochę spieprzyłem sprawę z jarmużem. Za późno go wysiałem i wsadziłem i nie zdążył wyrosnąć. Ale styczeń jest ciepły i jest szansa, że w lutym będę mógł zbierać pierwsze liście do koktajlu.

Sałaty wysiewałem końcem sierpnia, żeby zdążyły wyrosnąć i żebym mógł je we wrześniu wsadzić do ziemi. Co prawda wtedy miałem w szklarni jeszcze pomidory, ale sałatę wsadzałem między nimi, bo wiedziałem, że pomidorowe krzaki niebawem przeprowadzą się do kompostownika. 

Rzodkiewkę wysiewałem co mniej więcej tydzień, po kilkanaście nasion, przez cały wrzesień i październik. Dzięki temu rośliny kiełkowały i rosły w odstępach czasu i miałem cały czas świeże warzywa. Ostatni wysiew rzodkiewki, w połowie października był nieco większy, bo liczyłem się z tym, że jeśli nasiona zdążą wykiełkować, to będą rosły wolniej, ze względu na niskie temperatury i małą ilość słonecznych chwil. 

Jak widać na załączonych zdjęciach, w Polsce, przynajmniej na południowym – zachodzie kraju, można z powodzeniem uprawiać warzywa przez cały rok. Owszem, zimą zbyt wielkiego wyboru roślin odpornych na niskie temperatury nie mamy, ale sałata, szczypiorek, rzodkiewka, kapusta pekińska, jarmuż i szpinak z powodzeniem mogą rosnąć w szklarni z poliwęglanu, która w żaden sposób nie jest ogrzewana. Będą rosły wolniej, ale nawet zimą będziemy mogli jeść świeże warzywa z własnego ogrodu.

Wiem, że wielu z was zimą chce odpocząć od ogrodu, zapomnieć choć na chwilę o podlewaniu, wyrywaniu chwastów, nawożeniu i wszystkich pracach w ogrodzie. Moim zdaniem jednak warto, jeśli mamy szklarnię, wsadzić jesienią choć kilka roślinek, które będą rosnąć zimą. Wbrew pozorom w zimie nie musimy wyrywać chwastów, bo tak intensywnie nie rosną. Podlewać wystarczy raz na dwa tygodnie, a o nawożeniu można zapomnieć, bo glebę pod zimowe nasadzenia trzeba przygotować jesienią. Trzeba tylko pamiętać, żeby w okresie większych mrozów okrywać warzywa agrowłókniną a kiedy jest słoneczny, cieplejszy dzień, przewietrzyć szklarnię choćby przez 2-3 godziny, żeby usunąć nadmiar wilgoci z powietrza. Tylko tyle, żeby każdego dnia móc zjeść świeżą rzodkiewkę, sałatę lub szczypiorek. Ja wiem, że w naszej szklarni warzywa będą rosły przez cały rok, nawet zimową porą. 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
0
0
Would love your thoughts, please comment.x
Exit mobile version
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Ściśle niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.

Ciasteczka stron trzecich

Ta strona korzysta z Google Analytics do gromadzenia anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających i najpopularniejsze podstrony witryny.

Włączenie tego ciasteczka pomaga nam ulepszyć naszą stronę internetową.

Najpierw włącz ściśle niezbędne ciasteczka, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje!